działka Lodówy, 30.06/01.07.2007

wypad planownany byl kilka dni wczesniej, udalo mi sie wkrecic 2 dni przed impreza i bylo zajebiscie godnie! wiec zaczynam opowiadac

lodowa czy ktos tam postanowil zeby zrobic impreze na dzialce. impreza sie odbyla z udzialem Rosika, seby brzozy,lodowy, figaja i mnie(czyt. zielonego) Very Happy

. impreza oczywiscie nie odbylaby sie bez alkoholu, mielismy 52 browary i litr wodki... wszyskot zaczelo sie o 17, a o 23 nie bylo juz ani grama alko Very Happy

kiedy z lodowa przygotowywalismy zarcie na grilla juz zaczelo robic sie wesolo- rozjebanie zabawki (plastikowy pies) i oficjalny jego pogrzeb... potem bo podchmieleniu sie rosik i seba zaczeli Very Happy

wieceie o co chodzi i o tym nie napisze <lol>, rosik uciekal z dzialki, ja palilem papier toaletowy i zajeboiscie sie przy tym bawilem... w pewnym momencie z odowa uslyszelismy z lodowa dziwiek tluczonego szkola, okazalo sie ze figaj a.k.a mistrz nad mistrzami rozjebal szybe w jakiejs gablocie na dzialkach. ogolnie bylo wiecej strat

- stolik w pokoiku lodowy
- stolik w ogrodku lodowy
- porcelana
- no i ta szyba Very Happy

dodatkowo do tego wszyskiego spalismy w 4 osoby na dworze na kanapie ale potem spalem juz tylko z figajem Very Happy

ranowstalismy ogarnelismy ten cały bajzel ktory zrobilismy. wlaczylismy telewizor i sie zaczelo Very Happy

figaj postanowil dubbingowac programy w telewizji! SLABA ZWALA! potem kumlturalnie z seba poszedlem do sklepu po rzeczy na sniadania, kupilismy nutelle ktora okazala sie potem 2 miesiace przeterminowana ale i tak bylo godnie Very Happy

ze swojej strony dziekuje lodowie, ktory nas nie wyjebal po tym wszystkim tylko odprawil do furtki z usmiechem na ustach!! no i pozdro dla tych co tam byli ! Very Happy

chcialem tylko dodac zielony ze 17.15 mielismy autobus:) bylismy tam ok 18, a 18.30 wszycy byli juz po 3 browarach i dwoch kolejkach kamikadze:D dawno tak spizgany nie bylem...
ogolnie dluuuuuuuugo jeszcze takiej imprezy nie bedzie:D

Tgo na począterk wakacji nam było tzreba, lodowa dzieki za wszystko było zajebiście! godna ekipa, goda impreza. Na codzień przepadam za bardziej spokojnymi imprezami ale warto zrobić dwódniowy burdel raz na jakiś czas! BYŁO ZAJEBIŚCIE ZA CO DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM!

Ps. słaby kac potem... Very Happy

PS.SLABA KAC-KUPA RANOOOOOOO!!!!!!