Autor |
Wiadomość |
Tasia
|
Wysłany:
Pią 16:01, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
klaudyno ty moja to jest bardzo trudne pytanie wiesz
nie wiem co mam odpowiedzieć ale chyba PEWNA ŚMIERĆ
pytanie... będzie suche<haha>
a więc;stary browar czy king cros |
|
|
Musta
|
Wysłany:
Nie 13:54, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
zimne:) w ciepłym sa korzuchy.....FUJ!
to teraz ja(bardziej egzystencjonalne pytanie:))
pewna śmierć czy niepewe życie? |
|
|
Tasia
|
Wysłany:
Sob 15:36, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
wiadomo,że na gorąco...bo lepsie
nom to teraz ja pytam;
a więc skoro ty o kakale to ja o mleku
zimne mleczko czy gorące mleko
ja nie lubie mleka więc go nie pije ble ble ale pytam |
|
|
Musta
|
Wysłany:
Czw 22:15, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
na DVD-z paczką najlepszych znajomych na jednej kanapie wpiepszając chipsy i popcorn które i tak w największych ilościach lądują na dywanie:)
kakao na zimno czy na gorąco? pisze to pytanie bo właśnie piję kakałko;) |
|
|
Tasia
|
Wysłany:
Sob 20:14, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
a wy co....nasza fajna zabawa....zaniedbana!!!!! |
|
|
Tasia
|
Wysłany:
Wto 20:51, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
komedia...śmieszna a ja lubie się śmiać
iść do kina czy film na DVD |
|
|
Musta
|
Wysłany:
Wto 19:40, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
czerwony-bo zboczony
komedia czy horror ? |
|
|
Tasia
|
Wysłany:
Nie 19:08, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
nic się nie stało Pawełku sony ericsson chyba
czerwony czy zielony |
|
|
Hejzel
|
Wysłany:
Sob 14:44, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Sorki Taska widocznie zapomnialem W każdym razie to nie bylo specjalnie chyba mars ale nie wiem:)
siemens czy sony ericsson?? |
|
|
Tasia
|
Wysłany:
Sob 14:13, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Paweł wiesz ty...nie odpowiedziałeś na moje pytanie a ja na twoje odpowiem
zdecydowanie "chłopaki nie płaczą"a nie wiem czemu nawet
pytanie nie wiem jakie kurde
już wiem...
snickers
czy
mars |
|
|
Hejzel
|
Wysłany:
Śro 21:09, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A co wy takie filozoficzne pytania zadajecie?? Trzeba trochę popsuć klimacik:
"Chłopaki nie płaczą"
czy
"Czas surferów"
|
|
|
Tasia
|
Wysłany:
Sob 21:35, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
być dla kogoś światem...bo po co być tylko człowiekiem jak można być dla kogoś całym światem
pytanko....
mieć bardzo dużo znajomych i nic o nich nie wiedzieć...
czy
jednego przyjaciela...i wszystko o nim wiedzieć(ufać mu)
|
|
|
Musta
|
Wysłany:
Sob 13:30, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
wole 1200 na rękę ale pełno przyjaciół i ktoś kto by mnie kovhał.
Samotnośc może być piękna ale lepiej jej unikać.
woleli byście:
być dla świata tylko człowiekiem
czy...
być dla kogoś całym światem? |
|
|
Figaj
|
Wysłany:
Sob 12:33, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
RAdosna bo łątwiej jest zmienic uczucie radosci w smutek (nalogicznie łatwqiej jest zmienic osobe radosna nioz smutna)
Wygrana w totka 2 mln i wieczna samotosc
czy
Zycie na podsawowym poziomie 1200 na reke i ciagle iprezowanie, wiele przyjaciol |
|
|
Tasia
|
Wysłany:
Pią 21:49, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
jeżeli musze wybierać to chemia....
kogo wolicie;
osobe wiecznie zdołowaną i smutną
czy
tak radosną,że do przesady aż męczącą???? |
|
|